Pandemia koronawirusa trwa, ale wszystko musi powoli wracać do normy. Dzieciaki wracają do szkoły, dorośli do pracy. Nowa rzeczywistość wymaga od nas zmiany pewnych nawyków i przestrzegania na co dzień zasad bezpieczeństwa epidemiologicznego. Na pracodawcach spoczywa z kolei obowiązek odpowiedniej organizacji i zabezpieczenia miejsca pracy w kontekście zagrożenia COVID-19. Jak powinno wyglądać przygotowanie biura na powrót pracowników?
Różnego rodzaju obostrzenia i nowe zasady pracy w biurze w czasie pandemii, a szczególnie teraz, kiedy ona wciąż trwa, przyniosą efekty tylko wtedy, gdy będą rygorystycznie przestrzegane. Rolą pracodawcy czy właściciela firmy jest wprowadzenie w miejscu w pracy niezbędnych zmian i dopilnowanie, aby były one respektowane. Oto, co można, a w zasadzie co należy zrobić, aby praca w biurze „po koronawirusie” była bezpieczna…
Bezpieczny powrót do biura… na raty
Wiele firm stosuje obecnie zasadę dowolności. Ci, którzy chcą i mogą powrócić do pracy w biurze (mimo trwającej epidemii), robią to, a ci pracownicy, którzy obawiają się o swoje zdrowie, mogą w dalszym ciągu praktykować home office. To naturalny sposób na ograniczanie gromadzenia się dużej liczby osób w jednym miejscu – w tym przypadku w przestrzeni biurowej. Tam, gdzie to możliwe i uzasadnione, pracodawca może również wprowadzić w firmie „system zmianowy”. Oczywiście mowa tu przede wszystkim o takich biurach, w których pracują dziesiątki czy nawet setki osób, niejednokrotnie w pomieszczeniach typu open space, które stanowią szczególne zagrożenie w kontekście COVID-19.
Praca w biurze z koronawirusem i dezynfekcją w tle
Bezpieczne biuro w obecnej sytuacji, w której wciąż każdego dnia odnotowuje się nowe zakażenia koronawirusem, musi funkcjonować zupełnie inaczej niż przed pandemią. Słowo klucz to „dezynfekcja”. Płynem antybakteryjnym warto traktować nie tylko dłonie, ale także biurka, klamki, przyciski w windzie, sprzęt biurowy (klawiatury, drukarki etc.), firmowe naczynia. Środki do dezynfekcji powinien zapewnić pracodawca i dokładnie poinstruować przy tym swoją kadrę w zakresie korzystania z nich, a nawet oficjalnie do tego zobowiązać. Nie jest to bowiem wybór i sprawa indywidualna każdego z pracowników – chodzi o dobro całego zespołu i respektowanie przez firmę wielu odgórnych wytycznych.
Reorganizacja pracy i komunikacji z powodu COVID-19
Bezpieczne biuro przy COVID-19 to niestety nie tylko kwestia postawienia płynu do dezynfekcji przy wejściu do firmy. Profilaktyka musi być posunięta o wiele dalej. Nie obejdzie się bez zmiany niektórych dotychczasowych metod pracy. Należy wyeliminować na przykład (lub przynajmniej zminimalizować) większe zebrania projektowe, wewnętrzne szkolenia, wieloosobowe spotkania twarzą w twarz i tym podobne zdarzenia. Komunikacja pracujących ze sobą osób powinna być przesunięta – w miarę możliwości – na czaty, linie telefoniczne czy korespondencję e-mailową. W czasie wiosennej kwarantanny, w zdalnym systemie pracy, wiele firm wykorzystywało już telekonferencje i wirtualne spotkania. Należy utrzymać ten kierunek.
Niezbędne środki bezpieczeństwa osobistego w pracy
Praca biurowa podczas pandemii, nawet przy wdrożeniu powyższych porad, nie jest oczywiście w 100% bezpieczna. Nikt nie może dać pracownikowi gwarancji, że nie ma absolutnie żadnego ryzyka zarażenia się koronawirusem w pracy. Można jednak zrobić wszystko, aby to ryzyko zmniejszyć jak najbardziej to możliwe. Dlatego – mimo, iż nie ma oficjalnych nakazów, aby pracować w przestrzeniach biurowych w maseczkach na ustach i nosie czy w gumowych rękawiczkach, pracodawca powinien udostępnić w firmie taką możliwość, zapewniając jednocześnie zatrudnionym u siebie osobom zapas jednorazowych maseczek i rękawiczek ochronnych. Nie jest to duży wydatek, a z pewnością zwiększa u pracowników poczucie bezpieczeństwa.
Przemyślana aranżacja biura po pandemii
I wreszcie na koniec jedna z najważniejszych, ale i najtrudniejszych do zrealizowania rzeczy – rearanżacja biura w czasie pandemii. Stanowiska pracy muszą być usytuowane w taki sposób, aby zachowywać wymagany dystans między pracownikami (obecnie to 150 cm), a jednocześnie nie mogą oni pracować zwróceni twarzami do siebie. Jeśli nie dysponuje się dużym biurem, w którym biurka można łatwo porozstawiać albo rozsadzić ludzi wręcz w osobnych pomieszczeniach, robi się kłopot. W tym momencie najlepszym rozwiązaniem mogą być biurowe kabiny typu Hush. Mieszczą się nawet w małym biurze, nie wymagają skomplikowanego montażu, tworzą odrębną, niezależną przestrzeń, zapewniają komfortowe warunki pracy, a do tego są bezpieczne.
Fot. HushTwin – dwie połączone ze sobą niezależne kabiny z komfortowym, odizolowanym, bezpiecznym miejscem do pracy biurowej.
Polecany poradnik - zawiera wzory i przykłady
Zobacz spis treści (PDF)
Jak szybko napisać plan marketingowy (EBOOK)
