Posted on Leave a comment

Cenowa walka konkurencyjna

Cenowa walka konkurencyjna

Często małe firmy, dopiero wchodzące na rynek, mają błędne przekonanie, że są w stanie wygrać konkurencję cenową z przedsiębiorstwami o już ustalonej pozycji. Wychodzą z założenia, że niewielkie przedsiębiorstwa są bardziej elastyczne i ponoszą mniejsze koszty. Jest to prawda, ale jeśli po porównaniu cen do konkurencji, okazuje się, że proponowane przez twoją firmę stawki są dużo niższe, najczęściej oznacza to, że niewłaściwie oszacowano wysokość kosztów lub nie wszystkie zostały uwzględnione.

Konkurent obecny na rynku od dłuższego czasu, który ma grono stałych klientów i wyrobioną markę, dysponuje większą wiedzą i doświadczeniem niż nowo założona firma. Wyprodukował już produkt lub usługę, wypromował, sprzedał, zajął się reklamacjami i wie jakie są faktyczne koszty prowadzonej działalności. Należy pamiętać, że wraz z nabieraniem doświadczenia, koszty spadają. Wynika to stąd, że zyskuje się wiedzę co zrobić i w jaki sposób, a więc powtórzenie tych czynności po raz kolejny jest łatwiejsze, odbywa się szybciej.

Jeśli więc wydaje ci się, że twój główny konkurent niepotrzebnie wydaje pieniądze na np. siedzibę w centrum miasta, spotkania w luksusowych warunkach, lunche, to zastanów się czy on właśnie z tytułu tych wydatków nie generuje większych zysków. Prawdopodobnie te czynniki zapewniają mu dostęp do klientów dysponujących większymi zasobami, gotowych wydać więcej. Być może w ten sposób zdobywa ich zaufanie i promuje swoją markę.

Ważnym czynnikiem jest także specjalizacja. Zakładając małą firmę, prawdopodobnie wiele rzeczy wykonujesz sam(a) lub masz pracowników o dość szerokich kwalifikacjach. Większy konkurent może zatrudniać więcej ludzi lub/i firm wyspecjalizowanych w jakiejś wąskiej dziedzinie. Takie jednostki łatwo jest zastępować, gdyby którejś zabrakło, a ponadto ponosi się na nie mniejsze wydatki – ich kwalifikacje są skoncentrowane w konkretnej dziedzinie, często też świadczą swoje usługi nie tylko dla jednego partnera biznesowego. Firma obecna na rynku od dawna najprawdopodobniej potrafi dotrzeć do osób/firm proponujących jej jak najkorzystniejsze warunki.

Musisz wiedzieć jakie ceny oferuje twoja konkurencja, jakie pakiety i usługi. Zawsze warto być czujnym w tym obszarze i porównywać swoje ceny do cen konkurencyjnych produktów. Postaraj się wyróżnić na tle innych firm atrakcyjną ceną, ale oprócz tego poszukaj również innych czynników przewagi konkurencyjnej. Dodaj do swojej oferty coś, co ma znaczenie dla klientów, a czym nie dysponują inni. Zwrócisz na siebie uwagę klientów.

Zanim wypowiesz wojnę całej branży, zawsze warto pamiętać, że silny konkurent również może obniżyć cenę własnych produktów. Dla niego jest to najprostsze kryterium różnicowania. Jeśli wdasz się w walkę cenową z silniejszym przeciwnikiem nie przyniesie to dla ciebie pożądanych skutków. Taka firma dysponuje większymi zasobami, pewniejszą pozycją na rynku i może w łatwy sposób doprowadzić słabsze firmy do bankructwa. Nie próbuj kreować siebie na jej przeciwnika, chyba że jesteś stuprocentowo pewien (pewna) swojej siły.

Tekst powstał we współpracy z Oladi.pl.

Posted on Leave a comment

Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera – recenzja książki

Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera - recenzja książki

Alexander Osterwalder, Yves Pigneur

Tworzenie modeli biznesowych

W ostatnich latach w Polsce (i nie tylko w Polsce) słowo „innowacja” jest odmieniane przez wszystkie przypadki. Pojawia się również często w dokumentach strategicznych Unii Europejskiej. Można nawet odnieść wrażenie, że stało się czymś modnym. U podstaw takiego myślenia leży przekonanie, że to właśnie dzięki wdrażanym innowacjom uzyskuje się przewagę konkurencyjną. Jest to o tyle ważne, że źródła dawnych przewag (np. surowce) będą się wyczerpywać i należy szukać nowych rozwiązań umożliwiających dalszy rozwój gospodarczy.

Tyle jeśli chodzi o perspektywę państwa. Co jednak wynika z tego dla człowieka? Jeśli jesteś osobą, która zadaje sobie pytanie w jaki sposób opracować swój (czasem rewolucyjny) pomysł na biznes w sposób systematyczny, umożliwiający implementację to przyda Ci się wiedza na temat tego jak napisać model biznesowy.

Książka „Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera”, której autorami są Alexander Osterwalder i Yves Pigneur, została napisana na podstawie analizy doświadczeń 470 członków Business Model Innovation Hub. Dr Alexander Osterwalder jest od wielu lat doradcą w kwestiach wprowadzania innowacji do modeli biznesowych, natomiast Yves Pigneur pracuje jako profesor MIS na Uniwersytecie Lozańskim.

W poradniku przez nich napisanym, wyjaśniono w jaki sposób zaprojektować model biznesowy własnej organizacji, a także przedstawiono techniki tworzenia innowacji. W założeniu autorów dzięki zawartym w nim informacjom czytelnik będzie mógł utworzyć innowacyjny model biznesowy, przy czym działalność innowacyjna oznacza taką, która prowadzi do utworzenia czegoś mogącego zastąpić przestarzałe rozwiązania.

Publikację podzielono na pięć części. W pierwszej omówiony został szablon modelu biznesowego, czyli narzędzie służące do opisu, analizy i projektowania modeli biznesowych. Podano także przykłady tego co powinno się w nim znaleźć. Według autorów dla opisania modelu biznesowego wystarczy jedna kartka papieru.

W drugiej części przedstawiono schematy tworzenia modeli biznesowych opracowane na podstawie przemyśleń ekspertów, które mają udowodnić, że model biznesowy jest narzędziem dynamicznym, zmieniającym się w czasie i dostosowanym do różnego rodzaju prowadzonych działań. Zaprezentowanych zostało wiele przykładów modeli biznesowych znanych i popularnych marek.

W kolejnej części przedstawiono techniki wspomagające projektowanie modeli biznesowych i kreowanie nowych pomysłów, takie jak m.in. burza mózgów, tworzenie wizualizacji, tworzenie prototypów.

Następnie (część czwarta) określono jak weryfikować strategię przez pryzmat szablonu modelu biznesowego. Dzięki temu możliwe jest kwestionowanie jego założeń i ich dopracowanie, a także ocena nawet wielu modeli, umożliwiając dostosowanie ich do zmieniającej się sytuacji. Zaprezentowany został również sposób jak zrobić analizę SWOT konkretnego modelu.

W części piątej został zobrazowany podstawowy proces wspomagający projektowanie innowacyjnych modeli biznesowych przez połączenie wszystkich koncepcji, technik i narzędzi omówionych w książce. Ostatni rozdział przedstawia zarys zagadnień, które wymagają lepszego poznania w przyszłości.

Autorzy „Tworzenia modeli biznesowych” przedstawili dość ciekawy pomysł na wypracowanie i zaprezentowanie własnego modelu biznesowego. Według mojej opinii ich główny wkład koncentruje się na zredukowaniu i uproszczeniu zasad pisania biznesplanu. Ograniczenie się do jednej kartki A4, powoduje, że takie wyzwanie wydaje się osobie myślącej o własnym biznesie lub np. wprowadzającej nowy produkt, realne do wykonania i jest to niewątpliwie siła tej książki.

Jednak pozycja ma też swoje niedociągnięcia. Za wcale niemałą cenę, dostaje się tak naprawdę bardzo niewiele treści. Na podstawie samej lektury tej tylko publikacji, ciężko jest wszystkie zaproponowane rozwiązania wcielić w życie. Niektóre z nich są niejasne, jakby autorzy chcieli poruszyć zbyt wiele tematów, ale zapomnieli dokładnie ich opisać. Prezentowane przykłady również wydają się niewyczerpujące. Nie byłoby to aż tak rażące, gdyby nie zapowiadana we wstępie przewaga praktyki nad teorią.

Zastanawiające jest także częste odwoływanie się do innowacyjnego modelu biznesowego. Wydaje się, że rozwiązania zaproponowane w poradniku można z taką samą skutecznością wykorzystać w codziennej działalności wielu firm, nie mającej wiele wspólnego z innowacjami (chyba że rozumieć je w bardzo wąskim sensie). Można również odnieść mylące i błędne wrażenie, że pojęcie „innowacji” jest zarezerwowane dla branży IT.

Poradnik został zaprojektowany w dość ciekawy sposób pod względem wizualnym. Dla mnie osobiście było to jak powrót do dzieciństwa, kiedy książki miały orientację poziomą, a nie pionową i liczyły się w nich bardziej obrazki niż treść. Takie ułożenie ma swoje uzasadnienie w tym, że stosowane w niej są schematy, które wymagają więcej miejsca. Niestety trudno jest czytać tekst, nawet umieszczenie go w kolumnach niewiele pomaga. Dodatkową trudność sprawiają czarne strony z białym tekstem, których jest na szczęście tylko kilka. Książkę wydano nakładem Wydawnictwa HELION. Jest ona wykonana solidnie, z wykorzystaniem papieru dobrej jakości i wydaje się trwała.

Jeśli jesteś na początku drogi, czy to z pomysłem na własny biznes, czy też rozszerzenie działalności, model zaproponowany w książce może okazać się dla Ciebie pomocny. Pozwala usystematyzować pomysł, zastanowić się nad tym, jak należy go wprowadzić w życie, ujrzeć jego najważniejsze elementy. Dużym plusem jest to, że utworzenie takiego modelu zabiera niewiele czasu (w przeciwieństwie do biznesplanu czy strategii), a więc istnieje możliwość skonstruowania wielu modeli biznesowych i wybrania tylko tych, które wydają się mieć największe szanse powodzenia.

Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera

Jak napisać model biznesowy?Niezależnie od tego czy zdecydujesz się kupić i przeczytać książkę Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera, możesz zapoznać się z artykułem Jak napisać model biznesowy?

Tekst przedrukowany ze strony JakNapisac.com

Posted on Leave a comment

Model biznesowy. TY. Timothy Clark, Alexander Osterwalder i Yves Pigneur

Model biznesowy. TY. Timothy Clark, Alexander Osterwalder i Yves Pigneur

Timothy Clark
Alexander Osterwalder
Yves Pigneur
Model biznesowy. TY

Książka „Model biznesowy. TY” ukazała się w 2013 r. nakładem Wydawnictwa HELION. Do jej autorów należy Timothy Clark, doktor nauk ekonomicznych, wykładający gościnnie na Uniwersytecie w Tsukaba w Japonii, a także twórcy bestsellera „Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera” Alexander Osterwalder i Yves Pigneur. Poradnik powstał przy współpracy 328 profesjonalistów z różnych części świata, zjednoczonych w ramach społeczności BusinessModelHub.com.

Zaprezentowany osobisty model biznesowy utworzono przez wykorzystanie modelu biznesowego z już wspomnianej poprzedniej książki, ale tym razem do opisu, analizy i modyfikacji własnej kariery zawodowej. Pozycja dedykowana jest osobom, które myślą o zmianie pracy i chcą podejść do tego problemu w sposób usystematyzowany, gwarantujący zadowolenie z efektu końcowego. O ile model biznesowy w poprzednim wydaniu był przeznaczony jedynie dla organizacji, to tutaj przekonuje się czytelnika, aby spojrzał na samego siebie jak na jednoosobową firmę.

Poradnik składa się z 10 rozdziałów. Pierwszy rozdział stanowi próbę udowodnienia jak ważne są modele biznesowe również w życiu zawodowym indywidualnego człowieka. W kolejnym rozdziale omówiono szablon modelu biznesowego. Jest to krótsza wersja tekstu zamieszczonego w książce „Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera”, jednak w mojej opinii bardziej przystępna i zrozumiała.

W rozdziale trzecim autorzy przechodzą do meritum, przedstawiając szablon osobistego modelu biznesowego i zwracają uwagę na różnice pomiędzy osobistym modelem biznesowym, a modelem w organizacji. Zmienia się m.in. kolejność wypełniania pól. Czytelnik zostaje poinstruowany jak zbudować swój osobisty model biznesowy, ale ograniczając się do pracy zawodowej, którą wykonuje zarobkowo.

Następny rozdział nakłania do refleksji nad kierunkiem, w którym zmierza życie i którą trzeba podjąć, aby znaleźć dla siebie właściwe miejsce i sposób na odniesienie zawodowego sukcesu przy robieniu tego co się potrafi i lubi robić. Omówiono różne narzędzia pozwalające dokonać tego rodzaju autoanalizy jak np. koło życia, wielorakie role, oś życia.

W rozdziale piątym skoncentrowano się na zidentyfikowaniu celu związanego z pracą i zostały zaprezentowane ćwiczenia mające to ułatwić. W następnych dwóch rozdziałach zajęto się przedstawieniem możliwości modyfikacji osobistego modelu biznesowego kierując się nowo nakreśloną deklaracją celu. Dzięki temu możliwa jest daleko idąca zmiana i utworzenie zupełnie nowego modelu biznesowego. W ostatnich rozdziałach podano jak obliczyć swoją wartość biznesową, zweryfikować własny model biznesowy na rynku poprzez kontakt z klientami i jak w pełni wykorzystać metodologię osobistego modelu biznesowego.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że wprowadzenie nowego autora (T. Clark) zaprocentowało nową jakością dla książki, która w mojej ocenie jest dokładniej przygotowana od poprzedniczki, tzn. posiada więcej treści, występuje więcej przykładów, prezentowane techniki są opisane w bardziej zrozumiały i wyczerpujący sposób, nawet w tych miejscach gdzie dokonano redukcji już wcześniej opublikowanej zawartości (np. przy prezentowaniu modelu biznesowego) wydaje się, że opis jest bardziej przyjazny dla odbiorcy. Jednak należy pamiętać, że pozycja ta dotyczy innej problematyki i nie może być stosowana jako zamiennik poradnika „Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera”. Może natomiast z powodzeniem stanowić jego dopełnienie lub zupełnie oddzielną część, niewymagającą znajomości tej pierwszej.

Szczególnie ciekawe były dla mnie przykłady z życia konkretnych osób, swoiste studia przypadków, w których opisano ich drogę do sukcesu. Wydaje się, że ich przybliżenie może mieć znaczący wpływ na kreatywność i zdolność generowania nowych pomysłów, w oparciu o doświadczenia innych osób. Jest to świetny rodzaj intelektualnej stymulacji, poprzez pokazanie dostępnych możliwości i w pewnym sensie już przetartego szlaku.

Poradnik „Model biznesowy. TY” pod względem wizualnym przypomina swojego poprzednika („Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera”) co oznacza, że przyjęto orientację poziomą, nie zaś pionową jak zazwyczaj przyjmuje się w publikacjach. Nie ułatwia to czytania, ale pozwoliło autorom na zaprezentowanie schematów i szablonów modeli biznesowych w interesujący sposób. Książka wygląda atrakcyjnie i jest solidnie wykonana.

Powinny po nią sięgnąć osoby, które czują, że nie spełniają się zawodowo, niezadowolone ze swojej pracy lub przekonane, że chcą czegoś więcej niż otrzymują, albo też pragnące dawać więcej. Jeśli dotarłeś/aś do takiego miejsca w swoim życiu, że zaczynasz się zastanawiać: „po co ja to robię?”, „dlaczego moja praca nie daje mi satysfakcji?”, „czy mógłbym/mogłabym robić coś więcej?” to jest to poradnik adresowany do Ciebie. Dzięki niemu będziesz w stanie dokonać konstruktywnej autoanalizy i wskazać taką pracę, która przyniosłaby Ci rzeczywistą satysfakcję poprzez zgodność z Twoimi zainteresowaniami, a także zobaczyć jak prezentuje się nowy pomysł na nowego Ciebie, gdyby go wcielić w życie.

Model biznesowy. TY. Timothy Clark, Alexander Osterwalder i Yves Pigneur

Jak napisać model biznesowy?Niezależnie od tego czy zdecydujesz się kupić i przeczytać książkę Model biznesowy. TY, możesz zapoznać się z artykułem Jak napisać model biznesowy?

Tekst przedrukowany ze strony JakNapisac.com

Posted on Leave a comment

Gadżety reklamowe – zwykłe przedmioty czy efektywne narzędzia marketingu?

Gadżety reklamowe - zwykłe przedmioty czy efektywne narzędzia marketingu?

O gadżetach reklamowych lub – jak kto woli – firmowych słyszał pewnie każdy. Zwyczajne, niepozorne i mało efektowne przedmioty, na których zostaje umieszczony firmowy nadruk i które są rozdawane na firmowych eventach, w sklepach lub po prostu na ulicy. Ale gadżety reklamowe to także coś jeszcze. To skuteczne narzędzia marketingowe, z których korzysta coraz więcej firm, organizacji i instytucji, które uważają gadżety reklamowe za dobrą metodę promocji.

Gadżety reklamowe pojawiły się w Polsce w zasadzie tuż po upadku komunizmy, a więc są znane w świecie reklamy “od zawsze”. Nie można jednak nie zauważyć, że “boom” na artykuły z firmowym nadrukiem pojawił się stosunkowo niedawno, bo kilka lat temu. Wówczas branża gadżetów reklamowych zaczęła się rozrastać, a ich odbiorcy zostali zarzuceni masą breloczków, otwieraczy, zapalniczek, gadżetów ekologicznych i elektronicznych. Nasuwa się więc pytanie: skąd wzięła się ta niezwykła popularność, zwykłych jakby nie patrzeć przedmiotów? Powody prawdopodobnie są dwa:

  • Kryzys finansowy, który niejako zmusił firmy do poszukiwania nowych dróg reklamy, które będą tańsze od reklamy w mediach, ale przy tym równie skuteczne;

  • Nowa koncepcja marketingu społecznego, która koncentruje się na kliencie, jego zadowoleniu, utrzymaniu go w firmie, zachęcaniu do systematycznych zakupów.

Te dwie przyczyny, pociągnęły za sobą nieoczekiwane skutki. Gadżety reklamowe ewoluowały z mało znaczących przedmiotów, używanych głównie przez lokalne firmy i organizacje w interesujący i co najważniejsze skuteczny aparat marketingu, którym zaczęły się interesować uznane koncerny.

Ewolucja ta doprowadziła do znacznego powiększenia się świata gadżetów reklamowych. Popularne wcześniej breloki, smycze reklamowe czy długopisy zostały częściowo zastąpione przez gadżety lepsze, bardziej ekologiczne i bardziej użyteczne. Szczególną popularnością cieszą się te ostatnie. Brelok z otwieraczem do butelek, zapalniczkę i długopisem chciałby mieć każdy. Szczególnie, że jest rozdawany za darmo.

Cała idea stosowania gadżetów reklamowych opiera się właśnie na “darmowości” tych przedmiotów. Konsument dostaje coś, czego chętnie używa i nie musi za to płacić. W ten sposób godzi się dobrowolnie na reklamowanie firmy wśród swoich przyjaciół, rodziny, znajomych, którzy widzą, że tego używa.

Z gadżetami reklamowymi związane jest jednak pewne niebezpieczeństwo. Muszą być one dobrej jakości, ponieważ świadczą o firmie, która je rozdaje. Jeśli taki gadżet nie jest dobrze wykonany, nie zastosowano wytrzymałych materiałów i np. długopis połamie się przy pierwszym lub drugim użyciu, to nie jest to najlepsza reklama firmy, która umieściła na nim swoje logo.

Posted on Leave a comment

Media społecznościowe i ich wykorzystanie w Public Relations

Media społecznościowe i ich wykorzystanie w Public Relations

Media społecznościowe są dzisiaj najpowszechniejszym sposobem komunikacji. Niemalże nieograniczony zasięg oraz natychmiastowy przepływ informacji – oto najważniejsze powody, dla których media społecznościowe zyskały tak dużą popularność. Potencjał portali społecznościowych jest od dawna wykorzystywany przez różnych przedsiębiorców, którzy tworzyli profile swoich firm, aby móc dotrzeć do większej ilości potencjalnych klientów.

W dzisiejszych czasach sukces firmy zależy nie tylko od jakości świadczonych usług, ale także od budowania pozytywnych relacji z klientami. Kiedy w świecie handlu zaczęło funkcjonować pojęcie “public relations”, było wiadomo, że media społecznościowe odegrają dużą rolę w nawiązywaniu odpowiednich relacji z klientami. Nieustanny wzrost PR-u w procesie rozwoju firmy spowodował, że obecnie większość spółek posiada firmowe konta na najpopularniejszych portalach społecznościowych, takich jak: Facebook, Twitter oraz YouTube.

Z badań przeprowadzonych wśród pracowników firm o różnych specjalizacjach, wynika iż niemal 95% firm decyduje się na wykorzystanie mediów społecznościowych w celach marketingowych. Jak już wspomnieliśmy, aktualnie największym zainteresowaniem firm cieszy się Facebook, Twitter oraz YouTube. Jednakże, specjaliści od marketingu szacują, iż w przeciągu kilku następnych lat zwiększy się rola Google+, który poprzez swoje bezpośrednie powiązanie z najpopularniejszą wyszukiwarką internetową, może zaoferować przedsiębiorcom zupełnie nowe metody dotarcia do klientów.

Przejdźmy jednak do sedna sprawy: w jaki sposób portale społecznościowe mogą pozytywnie wpłynąć na wizerunek firmy? Przede wszystkim, posiadanie konta na portalu społecznościowym umożliwia nawiązanie bezpośredniego dialogu z klientami. Dzięki temu, firma ma możliwość sprawdzenia własnej popularności oraz opinii konsumentów dotyczącej poziomu własnych usług. Co więcej, portale społecznościowe mogą posłużyć do organizowania różnorakich eventów lub informowania społeczności o zaistniałych zmianach.

Portale społecznościowe kryją w sobie ogromny potencjał, który umiejętnie wykorzystywany może mieć ogromne przełożenie na odbiór danej spółki przez ich klientów. Dlatego też, warto skorzystać z możliwości oferowanych nam przez portale społecznościowe, a odniesione korzyści wynagrodzą wysiłek włożony w promocje firmy.

Posted on Leave a comment

Psychologia w marketingu

Psychologia w marketingu

Psychologia jest nie tylko gałęzią medycyny. Jest to jedna z najpowszechniej stosowanych nauk, opierająca się na zrozumieniu zasad działania ludzkiej psychiki. Oczywiście automatycznie sugeruje to, że znając pewne triki psychologiczne możemy w pewien sposób wpływać na zachowania innych. Nie ma to oczywiście nic wspólnego z kontrolowaniem myśli, choć pozwala na prowadzenie konwersacji wyznaczonym przez siebie torem. Nic więc dziwnego, że psychologia jest wykorzystywana w ogromnym zakresie w marketingu.

Każdy, kto ostatnio odebrał telefon miłego pana, mówiącego, że “wielu klientów już z tej usługi korzysta, rozumiem więc, że i dla Pana/Pani mogę ją włączyć” wie dobrze, że coś jest na rzeczy. Tym jednym zdaniem można przekonać do zakupu niepotrzebnej usługi niemal co piątego klienta. A przecież z lingwistycznego punktu widzenia to zwykłe pytanie zwrotu do adresata. Co sprawia, że takie techniki są możliwe? Jeżeli z oczywistych powodów wykluczona zostanie telepatia, to dojdziemy do wniosku, że muszą to być jakieś techniki natury czysto psychologicznej. Sztuczki psychologiczne polegające na odpowiednim doborze słów są zresztą bardzo popularne.

Często nadużywane przez nas słowo “ale” ma za zadanie umniejszać, kasować pierwszą część zdania, której nasza podświadomość nie będzie w stanie prawidłowo obrobić. Dodanie słówka “jednak” działa dość podobnie – jeśli usłyszymy po rozmowie kwalifikacyjnej, że nasza oferta nie ma wielkich szans “jednak pozostaniemy z Panem/Panią w kontakcie”, to w wielu przypadkach nawet nie zauważymy, że pracodawca właśnie powiedział nam, że możemy szukać dalej.

Marketing to nie tylko reklama. Każdy z nas ma trochę do czynienia z marketingiem. Kiedy się kłócimy, wykorzystujemy dokładnie te same triki psychologiczne, które znajdują się w arsenale twórców reklam. Ktoś powie, że to manipulacja. To kwestia definicji, ale znając podstawy metod perswazji znacznie lepiej potrafimy się przed nimi bronić.

Posted on Leave a comment

Kanały dystrybucji i strategia dystrybucji

Kanały dystrybucji i strategia dystrybucji

Kiedy mowa jest o kanałach dystrybucji, chodzi o program taktyczny odnoszący się do jednego z elementów marketingu mix. Kanały dystrybucji są niezbędnym ogniwem w procesie działalności marketingowej, ponieważ dzięki nim udostępnia się produkt lub usługę klientowi. Pełnią rolę pośrednika pomiędzy producentem a klientem.

Continue reading Kanały dystrybucji i strategia dystrybucji

Posted on Leave a comment

Etapy analizy SWOT

Etapy analizy SWOT

Można mówić o trzech głównych etapach, w których następuje przygotowanie analizy SWOT. Jest to: etap identyfikacji wnętrza firmy, czyli określenie jej mocnych i słabych stron, etap drugi polegający na identyfikacji otoczenia firmy, a więc wskazania szans i zagrożeń tkwiących w jej otoczeniu i etap trzeci, na który składa się określenie pozycji strategicznej firmy i wytyczenie kierunków jej rozwoju.

Etap I. Wnętrze firmy

Na początku należy wskazać zasoby jakie firma (czy też osoba, ale o analizie SWOT dla osoby prywatnej będzie mowa w kolejnym artykule) posiada. Mogą to być: kompetencje, umiejętności, maszyny, pieniądze, patenty, lokale, marka, zaufanie klientów itp. Są to zwykle zasoby ludzkie, finansowe i technologiczne. Wszystko to składa się na mocne strony firmy, są to jej atuty, którymi firma się chwali i z których jest dumna. Dzięki nim organizacja działa sprawniej, jest lepsza niż konkurencja.

Natomiast wszystkie negatywne czynniki, np. zła lokalizacja, niskie umiejętności, brak środków, przestarzały sprzęt, to czynniki osłabiające skuteczność firmy. Są to jej słabe strony. Utrudniają one uzyskanie przewagi konkurencyjnej na rynku.

Przygotowując tę część analizy SWOT, zadaj sobie pytania o lokalizację firmy, jej sytuację na rynku, posiadane zasoby, posiadaną technologię, opinię wśród klientów, wytwarzane produkty, pracowników których zatrudnia. Nie wskazuj przy tym wszystkiego. Wybierz tylko te czynniki, które Twoim zdaniem (lub osób z którymi piszesz analizę, np. właściciela firmy) będą miały znaczący wpływ na jej przyszłość, są najważniejsze, mają znaczenie strategiczne.

Etap II. Otoczenie zewnętrzne firmy

Firma działa w określonym otoczeniu. Jest to jej środowisko. Znajdują się w nim konkurenci, klienci, ale też sytuacja na rynku, przepisy, czynniki demograficzne, możliwość uzyskania dofinansowania itp. Zwykle nie masz na nie wpływu albo jest on niewielki. One jednak mają wpływ na firmę, dlatego powinieneś (powinnaś) być ich świadomy (świadoma). Dzięki temu możesz odpowiednio reagować, wykorzystywać szanse i osłabiać zagrożenia.

Przy czym szansą jest taki czynnik otoczenia, który może przyczynić się do uzyskania przez firmę przewagi konkurencyjnej. Natomiast zagrożenie to niekorzystne zjawisko, które może osłabić pozycję firmy na rynku. Podobnie jak było w poprzednim etapie, wskazujesz szanse i zagrożenia ważne dla prowadzonej działalności.

Etap III. Określenie pozycji strategicznej firmy, wybór strategii

W ostatnim etapie analizy opracowujesz macierz SWOT, która wskaże Ci strategię. Macierz jest to zestawienie wszystkich tych czynników, o których była mowa poprzednio. Na tym etapie będziesz szukać pomiędzy nimi interakcji. W tym celu zadaje się cztery pytania (w analizie SWOT/TOWS jest ich osiem):

  1. Czy mocne strony umożliwią wykorzystanie szans?
  2. Czy mocne strony pozwolą przezwyciężyć zagrożenia?
  3. Czy słabe strony uniemożliwią wykorzystanie szans?
  4. Czy słabe strony wzmocnią zagrożenia?

Jeśli odpowiedź brzmi „Tak” oznacza to wystąpienie interakcji. W zależności od tego, w którym polu tabeli nastąpiło największe skoncentrowanie interakcji, taką strategię należy wybrać dla swojej firmy.

Szanse Zagrożenia
Mocne strony
Strategia agresywna (maxi-maxi) Strategia konserwatywna (maxi-mini)
Słabe strony
Strategia konkurencyjna (mini-maxi) Strategia defensywna (mini-mini)

Do wyboru masz cztery strategie: strategię agresywną (maxi-maxi), strategię konkurencyjną (mini-maxi), strategię konserwatywną (maxi-mini) i strategię defensywną (mini-mini).

Gdyby po konsultacji z zarządem okazało się, że zdecydują się oni na inną strategię niż ta, która wynika z zestawienia powyżej, to również można ją przyjąć. Może się tak zdarzyć, gdy pożądana strategia uzyskała, np. niewiele mniejszy wynik lub bardziej zgadza się z przyjętą w firmie wizją lub reprezentowanymi przez nią wartościami. Nie jest to więc nic dziwnego, czy też niedopuszczalnego. Należy wtedy skoncentrować się na wskazanej przez zarząd strategii.

Etapy analizy SWOT

Jeśli rekomendowana jest strategia agresywna, firma znajduje się w dobrej sytuacji, mocne strony przeważają nad słabymi i nad zagrożeniami. Można więc umacniać dotychczasową pozycję, prowadzić badania nad nowymi produktami, wchodzić na nowe rynki.

Strategia konkurencyjna z kolei oznacza taką, w której słabe strony przewyższają nad mocnymi, ale otoczenie jest korzystne dla firmy. Firma może dokonać zmian wewnątrz organizacji, aby wykorzystać szanse. Usiłuje poprawić słabe strony.

W ramach kolejnej strategii tzn. strategii konserwatywnej firma może podjąć walkę, aby przy wykorzystaniu swoich silnych stron przezwyciężyć zagrożenia. Wtedy np. wykupuje lub stara się wyeliminować konkurentów.

Strategia defensywna jest przyjmowana w najmniej korzystnej dla organizacji sytuacji. Działania, które firma podejmuje, mają na celu przetrwanie lub likwidację firmy.

Artykuł ze strony SWOTTOWS.COM

Posted on Leave a comment

Strategia marketingowa dla programu lojalnościowego

Strategia marketingowa dla programu lojalnościowego

Jeżeli chcemy przygotować program lojalnościowy, który zaprocentuje długofalowym wzrostem sprzedaży oraz zwiększeniem przywiązania klientów do naszego produktu, to nie obejdzie się bez strategii marketingowej. Bez tego karty naszego programy znikną w portfelach klientów w natłoku innych kawałków plastiku i nikt nie będzie z nich korzystać.

Podstawy strategii

Przygotowując strategię powinniśmy przede wszystkim zadać sobie pytanie, jak często i w jakim celu klient kupuje nasz produkt – tu strategia marketingowa programu lojalnościowego nie różni się zbytnio od strategii w innych formach marketingu. Potem zastanawiamy się jakie nagrody będą dla naszego klienta wartościowe – innych rzeczy będą stanowić wartość dla kobiety kupującej raz na kilka miesięcy perfumy w dużym mieście, inne dla gospodyni domowej potrzebującej kremu ochronnego przed pracą fizyczną na dworze. Więc projektując strategię marketingową powinniśmy uwzględnić także kim jest i skąd pochodzi nasz produkt.

Promocja samego programu

Nawet jeżeli nasz program jest idealny, to żeby zaczął działać powinniśmy zachęcić naszych klientów do wzięcia w nim udziału. Nie wystarczy, że sprzedawcy będą zachęcać do wzięcia udziału w programie lojalnościowym przy kasie. Oprócz zbierania punktów i wymieniania ich na nagrody warto także zachęcić klienta dodatkowym bonusem – może to być informacja o dodatkowych rabatach dla klubowiczów ( bo warto zamiast określenia “program lojalnościowy” zachęcać potencjalnych użytkowników programu hasłem “klub”) Oczywiście sposób w jaki promujemy nasz program lojalnościowy powinien także być powiązany z wnioskami jakie wyciągnęliśmy ze strategii marketingowej.