Posted on Leave a comment

Nawet czas służy reklamie

Nawet czas służy reklamie

W dobie wszechobecnej reklamy firmy muszą szukać coraz to nowszych sposób dotarcia do swoich klientów. Jedno tylko się nie zmienia, każdy z nas jest więźniem czasu. Musimy go sprawdzać, kontrolować, uważać żeby się nie spóźnić.

Nic więc dziwnego, że dużą popularnością cieszą się gadżety reklamowe, które pozwalają mierzyć czas. Są to zegary ścienne i niewielkie gabarytowo zegarki biurkowe, ale prym wiodą kalendarze. Niezwykle użyteczne, bardzo uniwersalne, a na dodatek umieszczane w wyeksponowanych miejscach. Wiele osób zaczyna swój dzień od spojrzenia w kalendarz.

W zależności od typu i formatu kalendarza oraz materiału z jakiego został wykonany, w tej kategorii gadżetów występuje ogromne zróżnicowanie, co pozwala firmom na dowolne kształtowanie asortymentu wykorzystywanych gadżetów reklamowych, a nawet bezproblemowe zmiany wraz z kolejnymi sezonami.

Występuje kilka rodzajów kalendarzy reklamowych. Do najmniejszych i najtańszych należą kalendarzyki listkowe.

Nawet czas służy reklamie - Plan marketingowy - Strategia promocji

Kalendarze listkowe

Są tanie i bardzo wygodne, nadają się dla każdego. Sięgają po nie zarówno duże korporacje, jak i niewielkie firmy. Kalendarzyki tego typu bywają też chętnie wykorzystywane w marketingu politycznym przez kandydatów na różne stanowiska, gdzie liczy się każdy oddany głos. Jednostkowa cena takiego kalendarza jest znikoma, zamawia się je w dużych nakładach. Mają format wizytówek i w tym charakterze można je wykorzystać.

Kalendarze listkowe mają jednak jedną ogromną wadę, tzn. bywają nieczytelne, a jeśli zanadto epatują nadrukami reklamowymi, bardzo często lądują na dnie śmietnika. Przeciętnemu odbiorcy takiemu kalendarza przydaje się w roku maksymalnie jeden jego egzemplarz. W związku z niską ceną kalendarzyków listkowych i nadmiernym zaufaniem do tej formy promocji każdego roku w koszach lądują ogromne ich ilości.

Jak twierdzą fachowcy, lepszą inwestycją może okazać się inwestycja w porządne wizytówki.

Kalendarze biurkowe

Leżące lub stojące, z kalendarium w układach miesięcznych albo tygodniowych, są bardzo wygodne i użyteczne. Kalendarze w dużych formatach (podkładki na biurko) są idealnym narzędziem ułatwiającym pracę każdego, kto spędza przy biurku większość czasu. Kalendarze z obracanymi kartkami sprawdzają się lepiej w niewielkim, ale zapewniającym dobrą czytelność formacie. Ostatnimi czasy bardzo często wbudowuje się je w różnego rodzaju organizery i zestawy typu zegar z kalendarzem, co dodatkowo zwiększa ich funkcjonalność.

Kalendarze ścienne

Występują w układach z kalendarium rocznym bądź w formie kalendarzy trójdzielnych (najczęściej). Kalendarze tego typu mają bardzo dużą powierzchnię reklamową, na której można przemycić sporo informacji. Możliwość ta jest na tyle kusząca, że trzeba się pilnować by nie przesadzić z ich nadmiarem, kalendarz stanie się przez to nieczytelny i mało atrakcyjny wizualnie.

Kalendarze książkowe

Raz w roku nabywają je chyba wszyscy. Służą pomocą biznesmenom, pracownikom, a nawet studentom, którzy nie chcą zapomnieć o ważnych wydarzeniach. Im lepsza jakość kalendarza, tym większe są szanse na to, że będzie używany. Kalendarze te można dość łatwo spersonalizować tłocząc na nich, bądź nanosząc w inny sposób, imię i nazwisko osoby, którą chcemy kalendarzem obdarować.

Nawet czas służy reklamie - Plan marketingowy - Strategia promocji

Artykuł powstał we współpracy z byw.pl – kalendarze (porównywarka cen).

Posted on Leave a comment

Cenowa walka konkurencyjna

Cenowa walka konkurencyjna

Często małe firmy, dopiero wchodzące na rynek, mają błędne przekonanie, że są w stanie wygrać konkurencję cenową z przedsiębiorstwami o już ustalonej pozycji. Wychodzą z założenia, że niewielkie przedsiębiorstwa są bardziej elastyczne i ponoszą mniejsze koszty. Jest to prawda, ale jeśli po porównaniu cen do konkurencji, okazuje się, że proponowane przez twoją firmę stawki są dużo niższe, najczęściej oznacza to, że niewłaściwie oszacowano wysokość kosztów lub nie wszystkie zostały uwzględnione.

Konkurent obecny na rynku od dłuższego czasu, który ma grono stałych klientów i wyrobioną markę, dysponuje większą wiedzą i doświadczeniem niż nowo założona firma. Wyprodukował już produkt lub usługę, wypromował, sprzedał, zajął się reklamacjami i wie jakie są faktyczne koszty prowadzonej działalności. Należy pamiętać, że wraz z nabieraniem doświadczenia, koszty spadają. Wynika to stąd, że zyskuje się wiedzę co zrobić i w jaki sposób, a więc powtórzenie tych czynności po raz kolejny jest łatwiejsze, odbywa się szybciej.

Jeśli więc wydaje ci się, że twój główny konkurent niepotrzebnie wydaje pieniądze na np. siedzibę w centrum miasta, spotkania w luksusowych warunkach, lunche, to zastanów się czy on właśnie z tytułu tych wydatków nie generuje większych zysków. Prawdopodobnie te czynniki zapewniają mu dostęp do klientów dysponujących większymi zasobami, gotowych wydać więcej. Być może w ten sposób zdobywa ich zaufanie i promuje swoją markę.

Ważnym czynnikiem jest także specjalizacja. Zakładając małą firmę, prawdopodobnie wiele rzeczy wykonujesz sam(a) lub masz pracowników o dość szerokich kwalifikacjach. Większy konkurent może zatrudniać więcej ludzi lub/i firm wyspecjalizowanych w jakiejś wąskiej dziedzinie. Takie jednostki łatwo jest zastępować, gdyby którejś zabrakło, a ponadto ponosi się na nie mniejsze wydatki – ich kwalifikacje są skoncentrowane w konkretnej dziedzinie, często też świadczą swoje usługi nie tylko dla jednego partnera biznesowego. Firma obecna na rynku od dawna najprawdopodobniej potrafi dotrzeć do osób/firm proponujących jej jak najkorzystniejsze warunki.

Musisz wiedzieć jakie ceny oferuje twoja konkurencja, jakie pakiety i usługi. Zawsze warto być czujnym w tym obszarze i porównywać swoje ceny do cen konkurencyjnych produktów. Postaraj się wyróżnić na tle innych firm atrakcyjną ceną, ale oprócz tego poszukaj również innych czynników przewagi konkurencyjnej. Dodaj do swojej oferty coś, co ma znaczenie dla klientów, a czym nie dysponują inni. Zwrócisz na siebie uwagę klientów.

Zanim wypowiesz wojnę całej branży, zawsze warto pamiętać, że silny konkurent również może obniżyć cenę własnych produktów. Dla niego jest to najprostsze kryterium różnicowania. Jeśli wdasz się w walkę cenową z silniejszym przeciwnikiem nie przyniesie to dla ciebie pożądanych skutków. Taka firma dysponuje większymi zasobami, pewniejszą pozycją na rynku i może w łatwy sposób doprowadzić słabsze firmy do bankructwa. Nie próbuj kreować siebie na jej przeciwnika, chyba że jesteś stuprocentowo pewien (pewna) swojej siły.

Tekst powstał we współpracy z Oladi.pl.

Posted on Leave a comment

Business Model Generation: A Handbook for Visionaries, Game Changers, and Challengers. Alexander Osterwalder and Yves Pigneur

Business Model Generation: A Handbook for Visionaries, Game Changers, and Challengers. Alexander Osterwalder and Yves Pigneur

In recent years, the word “innovation” has been inflected for all cases. It also appears quite often in some strategic documents of the European Union. It seems that it has become something fashionable. Such approach is the result of popular belief that a competitive advantage is achieved due to implemented innovations. It is crucial in view of the fact that some sources of the former advantages (e.g. primary commodities) will run out thus it is necessary to seek new solutions, which are essential for further economic development.

It is enough regarding the state’s point of view but we should also take into consideration what it means for a man. A specific knowledge is required if you consider the idea of developing a business plan in a systematic manner, even if sometimes it is rather revolutionary.

Business Model Generation: A Handbook for Visionaries, Game Changers, and Challengers was written by Alexander Osterwalder and Yves Pigneur employing the analysis of the experiences of 470 members of the Business Model Innovation Hub. For many years Alexander Osterwalder PhD has been an advisor on innovating business models, whereas Yves Pigneur is a professor of MIS at the University of Lausanne.

In their guide, they not only explain how to design a business model of your own organization but they also present many techniques for creating innovation. The authors presume that owing to the contained information, the reader will be able to create an innovative business model. It is worth mentioning that by any activity of innovation, the authors mean the one which leads to the creation of something that could replace many obsolete solutions.

The publication is divided into five parts. The first part discusses the pattern of a business model, which is a tool for the description, analysis and design of all business models. Furthermore, it contains many examples of what could be found in them. According to the authors, one sheet of paper is enough to describe a business model.

The second part presents the schemas of creating business models compiled on the basis of the experts’ opinions. They are to prove that each business model may evolve in time and it is adapted for various activities. Many examples of business models of popular brands were presented in the paper.

In the next section, the reader is informed what techniques can be used to support the formation of business models and creating new ideas, such as brainstorm, visualization and inventing prototypes.

Thereafter, the fourth part determines how to verify your strategy in the view of the business model pattern. It permits to question or rewrite your assumptions. The evaluation of many models makes it possible to adapt them to the new situation. It is also presented how to do a SWOT analysis of a specific model.

In the fifth part, the reader learns about the basic process of designing innovative business models by means of combining all concepts, techniques and tools discussed in the book. The final chapter provides an overview of issues which require a better understanding in the future.

The authors present an interesting idea on how to develop and present their own business model. In my opinion, they mainly focus on reducing and simplifying all rules for writing a good business plan. A fledgling entrepreneur has to restrict his ideas to one sheet of paper. This kind of challenge is especially useful for a person who wants to start his own business or introduces a new product, this is the main advantage of this book.

Nonetheless, there are also some shortcomings. The book is quite expensive while in fact it has very little content. Many proposed solutions are difficult to be put into practice after reading only this one book. Some of them are extremely unclear, which gives impression that there are too many topics and little description of them at the same time. It seems to be the same when we take numerous examples into consideration. It is even more disappointing as the introduction promises more practice than theory.

Besides, frequent referring to innovative business model is at least thought-provoking. It seems that the proposed solutions can be used in the daily activity of many companies, even if they do not have much to do with innovations (unless you understand them narrowly) and it is done with the same efficiency. The description is also confusing since it gives impression that the concept of innovation is limited exclusively to the IT industry.

However, the guidebook is visually very attractive. From my point of view, it was like a flashback to the childhood when books were oriented horizontally, not vertically and when pictures were even more important than the content. This kind of arrangement has its justification in the fact that the used schemes require more space. Unfortunately, it is still difficult to read the text, even if it is arranged in columns. What is more, there are a few black pages with white text. However, the book is solidly constructed, the quality of its paper is fine and it seems to be durable.

If you have an idea of your own business or you would like to develop your business activity, the model proposed in the book may be helpful. It enables you to organize your ideas, plan how to implement it and select the most important inspirations. Moreover, creating such a model takes little time in contrary to a business plan or a strategy. Hence, it is possible to construct a wide range of business models and select only those which appear to have the greatest chance of success.

Posted on Leave a comment

Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera – recenzja książki

Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera - recenzja książki

Alexander Osterwalder, Yves Pigneur

Tworzenie modeli biznesowych

W ostatnich latach w Polsce (i nie tylko w Polsce) słowo „innowacja” jest odmieniane przez wszystkie przypadki. Pojawia się również często w dokumentach strategicznych Unii Europejskiej. Można nawet odnieść wrażenie, że stało się czymś modnym. U podstaw takiego myślenia leży przekonanie, że to właśnie dzięki wdrażanym innowacjom uzyskuje się przewagę konkurencyjną. Jest to o tyle ważne, że źródła dawnych przewag (np. surowce) będą się wyczerpywać i należy szukać nowych rozwiązań umożliwiających dalszy rozwój gospodarczy.

Tyle jeśli chodzi o perspektywę państwa. Co jednak wynika z tego dla człowieka? Jeśli jesteś osobą, która zadaje sobie pytanie w jaki sposób opracować swój (czasem rewolucyjny) pomysł na biznes w sposób systematyczny, umożliwiający implementację to przyda Ci się wiedza na temat tego jak napisać model biznesowy.

Książka „Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera”, której autorami są Alexander Osterwalder i Yves Pigneur, została napisana na podstawie analizy doświadczeń 470 członków Business Model Innovation Hub. Dr Alexander Osterwalder jest od wielu lat doradcą w kwestiach wprowadzania innowacji do modeli biznesowych, natomiast Yves Pigneur pracuje jako profesor MIS na Uniwersytecie Lozańskim.

W poradniku przez nich napisanym, wyjaśniono w jaki sposób zaprojektować model biznesowy własnej organizacji, a także przedstawiono techniki tworzenia innowacji. W założeniu autorów dzięki zawartym w nim informacjom czytelnik będzie mógł utworzyć innowacyjny model biznesowy, przy czym działalność innowacyjna oznacza taką, która prowadzi do utworzenia czegoś mogącego zastąpić przestarzałe rozwiązania.

Publikację podzielono na pięć części. W pierwszej omówiony został szablon modelu biznesowego, czyli narzędzie służące do opisu, analizy i projektowania modeli biznesowych. Podano także przykłady tego co powinno się w nim znaleźć. Według autorów dla opisania modelu biznesowego wystarczy jedna kartka papieru.

W drugiej części przedstawiono schematy tworzenia modeli biznesowych opracowane na podstawie przemyśleń ekspertów, które mają udowodnić, że model biznesowy jest narzędziem dynamicznym, zmieniającym się w czasie i dostosowanym do różnego rodzaju prowadzonych działań. Zaprezentowanych zostało wiele przykładów modeli biznesowych znanych i popularnych marek.

W kolejnej części przedstawiono techniki wspomagające projektowanie modeli biznesowych i kreowanie nowych pomysłów, takie jak m.in. burza mózgów, tworzenie wizualizacji, tworzenie prototypów.

Następnie (część czwarta) określono jak weryfikować strategię przez pryzmat szablonu modelu biznesowego. Dzięki temu możliwe jest kwestionowanie jego założeń i ich dopracowanie, a także ocena nawet wielu modeli, umożliwiając dostosowanie ich do zmieniającej się sytuacji. Zaprezentowany został również sposób jak zrobić analizę SWOT konkretnego modelu.

W części piątej został zobrazowany podstawowy proces wspomagający projektowanie innowacyjnych modeli biznesowych przez połączenie wszystkich koncepcji, technik i narzędzi omówionych w książce. Ostatni rozdział przedstawia zarys zagadnień, które wymagają lepszego poznania w przyszłości.

Autorzy „Tworzenia modeli biznesowych” przedstawili dość ciekawy pomysł na wypracowanie i zaprezentowanie własnego modelu biznesowego. Według mojej opinii ich główny wkład koncentruje się na zredukowaniu i uproszczeniu zasad pisania biznesplanu. Ograniczenie się do jednej kartki A4, powoduje, że takie wyzwanie wydaje się osobie myślącej o własnym biznesie lub np. wprowadzającej nowy produkt, realne do wykonania i jest to niewątpliwie siła tej książki.

Jednak pozycja ma też swoje niedociągnięcia. Za wcale niemałą cenę, dostaje się tak naprawdę bardzo niewiele treści. Na podstawie samej lektury tej tylko publikacji, ciężko jest wszystkie zaproponowane rozwiązania wcielić w życie. Niektóre z nich są niejasne, jakby autorzy chcieli poruszyć zbyt wiele tematów, ale zapomnieli dokładnie ich opisać. Prezentowane przykłady również wydają się niewyczerpujące. Nie byłoby to aż tak rażące, gdyby nie zapowiadana we wstępie przewaga praktyki nad teorią.

Zastanawiające jest także częste odwoływanie się do innowacyjnego modelu biznesowego. Wydaje się, że rozwiązania zaproponowane w poradniku można z taką samą skutecznością wykorzystać w codziennej działalności wielu firm, nie mającej wiele wspólnego z innowacjami (chyba że rozumieć je w bardzo wąskim sensie). Można również odnieść mylące i błędne wrażenie, że pojęcie „innowacji” jest zarezerwowane dla branży IT.

Poradnik został zaprojektowany w dość ciekawy sposób pod względem wizualnym. Dla mnie osobiście było to jak powrót do dzieciństwa, kiedy książki miały orientację poziomą, a nie pionową i liczyły się w nich bardziej obrazki niż treść. Takie ułożenie ma swoje uzasadnienie w tym, że stosowane w niej są schematy, które wymagają więcej miejsca. Niestety trudno jest czytać tekst, nawet umieszczenie go w kolumnach niewiele pomaga. Dodatkową trudność sprawiają czarne strony z białym tekstem, których jest na szczęście tylko kilka. Książkę wydano nakładem Wydawnictwa HELION. Jest ona wykonana solidnie, z wykorzystaniem papieru dobrej jakości i wydaje się trwała.

Jeśli jesteś na początku drogi, czy to z pomysłem na własny biznes, czy też rozszerzenie działalności, model zaproponowany w książce może okazać się dla Ciebie pomocny. Pozwala usystematyzować pomysł, zastanowić się nad tym, jak należy go wprowadzić w życie, ujrzeć jego najważniejsze elementy. Dużym plusem jest to, że utworzenie takiego modelu zabiera niewiele czasu (w przeciwieństwie do biznesplanu czy strategii), a więc istnieje możliwość skonstruowania wielu modeli biznesowych i wybrania tylko tych, które wydają się mieć największe szanse powodzenia.

Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera

Jak napisać model biznesowy?Niezależnie od tego czy zdecydujesz się kupić i przeczytać książkę Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera, możesz zapoznać się z artykułem Jak napisać model biznesowy?

Tekst przedrukowany ze strony JakNapisac.com

Posted on Leave a comment

Business Model You: A One-Page Method For Reinventing Your Career. Timothy Clark, Alexander Osterwalder and Yves Pigneur

Business Model You: A One-Page Method For Reinventing Your Career. Timothy Clark, Alexander Osterwalder and Yves Pigneur

Business Model You: A One-Page Method For Reinventing Your Career was published in 2012. It was written by Timothy Clark, Doctor of Economics who lectures at the University of Tsukaba in Japan and Alexander Osterwalder and Yves Pigneur – the authors of the mentioned bestseller Business Model Generation. The guidebook was created by 328 experts from different parts of the world united in the community of BusinessModelHub.com.

Their personal business model was created with the business model from the previously mentioned book but this time it was used to describe, analyze and modify one’s own career. The book is mainly for those who would like to change their job and want to do it in a systematic way, which guarantees our satisfaction. While the business model from the previous edition was designed only for the organization, here the reader is supposed to treat himself as a one-man company.

The guidebook consists of 10 chapters. The first one proves that business model is very important also in your working life. The next part discusses a business model pattern. In my opinion, it is shorter but more accessible version of the text from Business Model Generation.

In the third chapter, the authors present the pattern of the personal business model paying attention to the differences between personal business model and the model in the organization. The order of filling the columns is changed. The reader is instructed how to build his personal business model of his own job.

The next chapter is more reflective and helps the reader to find his place and be successful doing what he really likes. He is also instructed how to make such kind of self-analysis as “wheel of life”, ”multiple roles”, “the axis of life”.

The fifth chapter presents some exercises which are necessary to identify the goal associated with our job. The next two parts discuss the possibility of modifying your personal business model by means of the newly outlined declaration. This allows a far-reaching transformation and creating a new business model. In the last chapters, it is described how to calculate your business value, verify your own business model in the market through contact with customers and how to fully use methodology of your personal business model.

From my point of view, introducing the new author (T. Clark) was an excellent idea since the book is better prepared i.e. it has more examples and presented techniques are described in a more understandable and comprehensive manner, even in those places where the previous content was reduced (e.g. when presenting the business model), it seems that the description is more familiar. It should be noticed that the book refers to other problems and cannot be used as a substitute for the guidance Business Model Generation. It may be a complement or a completely separate part which does not require knowledge of the previous book.

What I find very interesting is the study of human behaviour and his gateway to success. It seems that the description may have a significant influence on the creativity and the ability to generate new ideas, based on the experience of others. It is a great kind of intellectual stimulation through showing available options and the knowledge of other people.

Business Model You is similar to its predecessor, which means that it is oriented horizontally rather than vertically as it is usually used. It makes it quite difficult to read but on the other hand it allowed the authors to present schemas and patterns of the business models in an interesting manner. The book looks attractive and is solidly constructed.

Furthermore, it is aimed for people who are not satisfied with their jobs or who are convinced that they should be given more than they receive or who simply would like to give more. If you wonder “Why am I doing this?”, “Why my job is not satisfying?”, “Could I do something more?” this guidebook is for you. Owing to it, you will be able to make a constructive self-analysis and indicate a job, which would bring you a real satisfaction, could be compliant with your interests and which helps you to see a new you, if you could put it into practice.

Posted on Leave a comment

Model biznesowy. TY. Timothy Clark, Alexander Osterwalder i Yves Pigneur

Model biznesowy. TY. Timothy Clark, Alexander Osterwalder i Yves Pigneur

Timothy Clark
Alexander Osterwalder
Yves Pigneur
Model biznesowy. TY

Książka „Model biznesowy. TY” ukazała się w 2013 r. nakładem Wydawnictwa HELION. Do jej autorów należy Timothy Clark, doktor nauk ekonomicznych, wykładający gościnnie na Uniwersytecie w Tsukaba w Japonii, a także twórcy bestsellera „Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera” Alexander Osterwalder i Yves Pigneur. Poradnik powstał przy współpracy 328 profesjonalistów z różnych części świata, zjednoczonych w ramach społeczności BusinessModelHub.com.

Zaprezentowany osobisty model biznesowy utworzono przez wykorzystanie modelu biznesowego z już wspomnianej poprzedniej książki, ale tym razem do opisu, analizy i modyfikacji własnej kariery zawodowej. Pozycja dedykowana jest osobom, które myślą o zmianie pracy i chcą podejść do tego problemu w sposób usystematyzowany, gwarantujący zadowolenie z efektu końcowego. O ile model biznesowy w poprzednim wydaniu był przeznaczony jedynie dla organizacji, to tutaj przekonuje się czytelnika, aby spojrzał na samego siebie jak na jednoosobową firmę.

Poradnik składa się z 10 rozdziałów. Pierwszy rozdział stanowi próbę udowodnienia jak ważne są modele biznesowe również w życiu zawodowym indywidualnego człowieka. W kolejnym rozdziale omówiono szablon modelu biznesowego. Jest to krótsza wersja tekstu zamieszczonego w książce „Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera”, jednak w mojej opinii bardziej przystępna i zrozumiała.

W rozdziale trzecim autorzy przechodzą do meritum, przedstawiając szablon osobistego modelu biznesowego i zwracają uwagę na różnice pomiędzy osobistym modelem biznesowym, a modelem w organizacji. Zmienia się m.in. kolejność wypełniania pól. Czytelnik zostaje poinstruowany jak zbudować swój osobisty model biznesowy, ale ograniczając się do pracy zawodowej, którą wykonuje zarobkowo.

Następny rozdział nakłania do refleksji nad kierunkiem, w którym zmierza życie i którą trzeba podjąć, aby znaleźć dla siebie właściwe miejsce i sposób na odniesienie zawodowego sukcesu przy robieniu tego co się potrafi i lubi robić. Omówiono różne narzędzia pozwalające dokonać tego rodzaju autoanalizy jak np. koło życia, wielorakie role, oś życia.

W rozdziale piątym skoncentrowano się na zidentyfikowaniu celu związanego z pracą i zostały zaprezentowane ćwiczenia mające to ułatwić. W następnych dwóch rozdziałach zajęto się przedstawieniem możliwości modyfikacji osobistego modelu biznesowego kierując się nowo nakreśloną deklaracją celu. Dzięki temu możliwa jest daleko idąca zmiana i utworzenie zupełnie nowego modelu biznesowego. W ostatnich rozdziałach podano jak obliczyć swoją wartość biznesową, zweryfikować własny model biznesowy na rynku poprzez kontakt z klientami i jak w pełni wykorzystać metodologię osobistego modelu biznesowego.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że wprowadzenie nowego autora (T. Clark) zaprocentowało nową jakością dla książki, która w mojej ocenie jest dokładniej przygotowana od poprzedniczki, tzn. posiada więcej treści, występuje więcej przykładów, prezentowane techniki są opisane w bardziej zrozumiały i wyczerpujący sposób, nawet w tych miejscach gdzie dokonano redukcji już wcześniej opublikowanej zawartości (np. przy prezentowaniu modelu biznesowego) wydaje się, że opis jest bardziej przyjazny dla odbiorcy. Jednak należy pamiętać, że pozycja ta dotyczy innej problematyki i nie może być stosowana jako zamiennik poradnika „Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera”. Może natomiast z powodzeniem stanowić jego dopełnienie lub zupełnie oddzielną część, niewymagającą znajomości tej pierwszej.

Szczególnie ciekawe były dla mnie przykłady z życia konkretnych osób, swoiste studia przypadków, w których opisano ich drogę do sukcesu. Wydaje się, że ich przybliżenie może mieć znaczący wpływ na kreatywność i zdolność generowania nowych pomysłów, w oparciu o doświadczenia innych osób. Jest to świetny rodzaj intelektualnej stymulacji, poprzez pokazanie dostępnych możliwości i w pewnym sensie już przetartego szlaku.

Poradnik „Model biznesowy. TY” pod względem wizualnym przypomina swojego poprzednika („Tworzenie modeli biznesowych. Podręcznik wizjonera”) co oznacza, że przyjęto orientację poziomą, nie zaś pionową jak zazwyczaj przyjmuje się w publikacjach. Nie ułatwia to czytania, ale pozwoliło autorom na zaprezentowanie schematów i szablonów modeli biznesowych w interesujący sposób. Książka wygląda atrakcyjnie i jest solidnie wykonana.

Powinny po nią sięgnąć osoby, które czują, że nie spełniają się zawodowo, niezadowolone ze swojej pracy lub przekonane, że chcą czegoś więcej niż otrzymują, albo też pragnące dawać więcej. Jeśli dotarłeś/aś do takiego miejsca w swoim życiu, że zaczynasz się zastanawiać: „po co ja to robię?”, „dlaczego moja praca nie daje mi satysfakcji?”, „czy mógłbym/mogłabym robić coś więcej?” to jest to poradnik adresowany do Ciebie. Dzięki niemu będziesz w stanie dokonać konstruktywnej autoanalizy i wskazać taką pracę, która przyniosłaby Ci rzeczywistą satysfakcję poprzez zgodność z Twoimi zainteresowaniami, a także zobaczyć jak prezentuje się nowy pomysł na nowego Ciebie, gdyby go wcielić w życie.

Model biznesowy. TY. Timothy Clark, Alexander Osterwalder i Yves Pigneur

Jak napisać model biznesowy?Niezależnie od tego czy zdecydujesz się kupić i przeczytać książkę Model biznesowy. TY, możesz zapoznać się z artykułem Jak napisać model biznesowy?

Tekst przedrukowany ze strony JakNapisac.com

Posted on Leave a comment

Gadżety reklamowe – zwykłe przedmioty czy efektywne narzędzia marketingu?

Gadżety reklamowe - zwykłe przedmioty czy efektywne narzędzia marketingu?

O gadżetach reklamowych lub – jak kto woli – firmowych słyszał pewnie każdy. Zwyczajne, niepozorne i mało efektowne przedmioty, na których zostaje umieszczony firmowy nadruk i które są rozdawane na firmowych eventach, w sklepach lub po prostu na ulicy. Ale gadżety reklamowe to także coś jeszcze. To skuteczne narzędzia marketingowe, z których korzysta coraz więcej firm, organizacji i instytucji, które uważają gadżety reklamowe za dobrą metodę promocji.

Gadżety reklamowe pojawiły się w Polsce w zasadzie tuż po upadku komunizmy, a więc są znane w świecie reklamy “od zawsze”. Nie można jednak nie zauważyć, że “boom” na artykuły z firmowym nadrukiem pojawił się stosunkowo niedawno, bo kilka lat temu. Wówczas branża gadżetów reklamowych zaczęła się rozrastać, a ich odbiorcy zostali zarzuceni masą breloczków, otwieraczy, zapalniczek, gadżetów ekologicznych i elektronicznych. Nasuwa się więc pytanie: skąd wzięła się ta niezwykła popularność, zwykłych jakby nie patrzeć przedmiotów? Powody prawdopodobnie są dwa:

  • Kryzys finansowy, który niejako zmusił firmy do poszukiwania nowych dróg reklamy, które będą tańsze od reklamy w mediach, ale przy tym równie skuteczne;

  • Nowa koncepcja marketingu społecznego, która koncentruje się na kliencie, jego zadowoleniu, utrzymaniu go w firmie, zachęcaniu do systematycznych zakupów.

Te dwie przyczyny, pociągnęły za sobą nieoczekiwane skutki. Gadżety reklamowe ewoluowały z mało znaczących przedmiotów, używanych głównie przez lokalne firmy i organizacje w interesujący i co najważniejsze skuteczny aparat marketingu, którym zaczęły się interesować uznane koncerny.

Ewolucja ta doprowadziła do znacznego powiększenia się świata gadżetów reklamowych. Popularne wcześniej breloki, smycze reklamowe czy długopisy zostały częściowo zastąpione przez gadżety lepsze, bardziej ekologiczne i bardziej użyteczne. Szczególną popularnością cieszą się te ostatnie. Brelok z otwieraczem do butelek, zapalniczkę i długopisem chciałby mieć każdy. Szczególnie, że jest rozdawany za darmo.

Cała idea stosowania gadżetów reklamowych opiera się właśnie na “darmowości” tych przedmiotów. Konsument dostaje coś, czego chętnie używa i nie musi za to płacić. W ten sposób godzi się dobrowolnie na reklamowanie firmy wśród swoich przyjaciół, rodziny, znajomych, którzy widzą, że tego używa.

Z gadżetami reklamowymi związane jest jednak pewne niebezpieczeństwo. Muszą być one dobrej jakości, ponieważ świadczą o firmie, która je rozdaje. Jeśli taki gadżet nie jest dobrze wykonany, nie zastosowano wytrzymałych materiałów i np. długopis połamie się przy pierwszym lub drugim użyciu, to nie jest to najlepsza reklama firmy, która umieściła na nim swoje logo.

Posted on Leave a comment

Media społecznościowe i ich wykorzystanie w Public Relations

Media społecznościowe i ich wykorzystanie w Public Relations

Media społecznościowe są dzisiaj najpowszechniejszym sposobem komunikacji. Niemalże nieograniczony zasięg oraz natychmiastowy przepływ informacji – oto najważniejsze powody, dla których media społecznościowe zyskały tak dużą popularność. Potencjał portali społecznościowych jest od dawna wykorzystywany przez różnych przedsiębiorców, którzy tworzyli profile swoich firm, aby móc dotrzeć do większej ilości potencjalnych klientów.

W dzisiejszych czasach sukces firmy zależy nie tylko od jakości świadczonych usług, ale także od budowania pozytywnych relacji z klientami. Kiedy w świecie handlu zaczęło funkcjonować pojęcie “public relations”, było wiadomo, że media społecznościowe odegrają dużą rolę w nawiązywaniu odpowiednich relacji z klientami. Nieustanny wzrost PR-u w procesie rozwoju firmy spowodował, że obecnie większość spółek posiada firmowe konta na najpopularniejszych portalach społecznościowych, takich jak: Facebook, Twitter oraz YouTube.

Z badań przeprowadzonych wśród pracowników firm o różnych specjalizacjach, wynika iż niemal 95% firm decyduje się na wykorzystanie mediów społecznościowych w celach marketingowych. Jak już wspomnieliśmy, aktualnie największym zainteresowaniem firm cieszy się Facebook, Twitter oraz YouTube. Jednakże, specjaliści od marketingu szacują, iż w przeciągu kilku następnych lat zwiększy się rola Google+, który poprzez swoje bezpośrednie powiązanie z najpopularniejszą wyszukiwarką internetową, może zaoferować przedsiębiorcom zupełnie nowe metody dotarcia do klientów.

Przejdźmy jednak do sedna sprawy: w jaki sposób portale społecznościowe mogą pozytywnie wpłynąć na wizerunek firmy? Przede wszystkim, posiadanie konta na portalu społecznościowym umożliwia nawiązanie bezpośredniego dialogu z klientami. Dzięki temu, firma ma możliwość sprawdzenia własnej popularności oraz opinii konsumentów dotyczącej poziomu własnych usług. Co więcej, portale społecznościowe mogą posłużyć do organizowania różnorakich eventów lub informowania społeczności o zaistniałych zmianach.

Portale społecznościowe kryją w sobie ogromny potencjał, który umiejętnie wykorzystywany może mieć ogromne przełożenie na odbiór danej spółki przez ich klientów. Dlatego też, warto skorzystać z możliwości oferowanych nam przez portale społecznościowe, a odniesione korzyści wynagrodzą wysiłek włożony w promocje firmy.

Posted on Leave a comment

Psychologia w marketingu

Psychologia w marketingu

Psychologia jest nie tylko gałęzią medycyny. Jest to jedna z najpowszechniej stosowanych nauk, opierająca się na zrozumieniu zasad działania ludzkiej psychiki. Oczywiście automatycznie sugeruje to, że znając pewne triki psychologiczne możemy w pewien sposób wpływać na zachowania innych. Nie ma to oczywiście nic wspólnego z kontrolowaniem myśli, choć pozwala na prowadzenie konwersacji wyznaczonym przez siebie torem. Nic więc dziwnego, że psychologia jest wykorzystywana w ogromnym zakresie w marketingu.

Każdy, kto ostatnio odebrał telefon miłego pana, mówiącego, że “wielu klientów już z tej usługi korzysta, rozumiem więc, że i dla Pana/Pani mogę ją włączyć” wie dobrze, że coś jest na rzeczy. Tym jednym zdaniem można przekonać do zakupu niepotrzebnej usługi niemal co piątego klienta. A przecież z lingwistycznego punktu widzenia to zwykłe pytanie zwrotu do adresata. Co sprawia, że takie techniki są możliwe? Jeżeli z oczywistych powodów wykluczona zostanie telepatia, to dojdziemy do wniosku, że muszą to być jakieś techniki natury czysto psychologicznej. Sztuczki psychologiczne polegające na odpowiednim doborze słów są zresztą bardzo popularne.

Często nadużywane przez nas słowo “ale” ma za zadanie umniejszać, kasować pierwszą część zdania, której nasza podświadomość nie będzie w stanie prawidłowo obrobić. Dodanie słówka “jednak” działa dość podobnie – jeśli usłyszymy po rozmowie kwalifikacyjnej, że nasza oferta nie ma wielkich szans “jednak pozostaniemy z Panem/Panią w kontakcie”, to w wielu przypadkach nawet nie zauważymy, że pracodawca właśnie powiedział nam, że możemy szukać dalej.

Marketing to nie tylko reklama. Każdy z nas ma trochę do czynienia z marketingiem. Kiedy się kłócimy, wykorzystujemy dokładnie te same triki psychologiczne, które znajdują się w arsenale twórców reklam. Ktoś powie, że to manipulacja. To kwestia definicji, ale znając podstawy metod perswazji znacznie lepiej potrafimy się przed nimi bronić.